niedziela, 25 grudnia 2016

[list][size=9][b]I[/b]mię: Sniper (ang. snajper)
[b]P[/b]łeć: Pies (samiec)
[b]W[/b]iek: Trochę poniżej 2 lat
[b]R[/b]asa: Mieszaniec
[b]C[/b]harakter*:
[b]H[/b]istoria*:
[/size][/list]

Cytaty do wykorzystania:

Musisz być cały czas w ruchu. Przecież jeszcze żaden pies nie obsikał jadącego samochodu

Jeśli ktoś się nie podoba twojemu psu, najprawdopodobniej tobie też nie powinien się podobać

WŁAŚCICIEL: skrzywdź go, a je skrzywdzę ciebie:
WIEK: próbowałeś kiedyś zjeść zegar? To bardzo czasochłonne zajęcie:

cs

https://www.flickr.com/photos/jacbo/albums/72157629923264470/page2

js

https://www.flickr.com/photos/normanspage/3380402232/in/photostream/

niedziela, 4 grudnia 2016

http://www.filmydokumentalne.eu/psy-rasowe-cala-prawda/

Tytuł posta: Co mnie nie zabije... lepiej niech zacznie uciekać.
Zdjęcie: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/b4/93/94/b49394dd6b409e46768c9518667f361a.jpg
Imię: Ta chodząca kulka słodyczy zwie się Sacha [czyt. Sasza] i nie toleruje wszelkich zdrobnień oraz spieszczeń swojego miana. Oczywiście, kto by się tym przejmował? Maluch nie raz został już nazwany Sasem, Asem, Sachką, Sachkiem, Malinką ... Jako nagrodę za te oryginalne pomysły, twórcy mają już pogryzione ogony i uszy.
Wiek: Około 3 - 4 miesięcy
Płeć: Pies, śmiesz wątpić?
Przynależność: Élysée
Stanowisko: Jeśli można mówić o jakimś stanowisku w przypadku szczenięcia, to Sacha zalicza się do Zwykłych Członków. Powodem tego nie jest jego wiek, tylko brak konkretnego stanowiska na którym mógłby wykorzystać w pełni swoje umiejętności, brak zainteresowania danym "zawodem" czy też zwyczajny szczenięcy kaprys. No cóż, Sasek o wiele wyżej ceni umiejętność wykradania jedzenia czy też otwartej walki z innymi psami, od leczenia chorych bądź skrytobójstwa.

Charakter: "Dobro wygrywa tylko wtedy, kiedy ma szczęście, bo służyły mu takie skurwysyny jak ja."

Jeśli w pierwszym odruchu pomyślałeś o Sachy jako o słodkim maluszku, który bez wątpienia potrzebuje całodobowej opieki, to niestety, ale jesteś w wielkim błędzie. I lepiej dla ciebie, żeby ten "słodki maluszek" nie usłyszał twoich myśli. No chyba, że nie masz ogona i uszu, a twe łapy są niezwykle odporne na ostre igiełki, jakimi są zęby tego młodego malinoisa.
Sacha to skomplikowana istotka, która wykazuje pewne niebyt miłe zachowania względem innych psów. Szczeniak ten nie stara się ukryć niechęci do nawiązywania znajomości czy też bliższego kontaktu z innymi psami, co zazwyczaj okazuje nieprzyjaznym spojrzeniem i kąśliwymi uwagami bądź oschłym tonem. Gdy jednak te zabiegi nie wystarczają, jest gotowy sięgnąć po silniejsze środki, zaczynając od zwykłego chamstwa po użycie siły fizycznej. A wszystko po to, by jakiś idiota dał mu spokój. W tym oto miejscu, wyłania się przed nami obraz psa, który nie przepada za towarzystwem, preferując samotniczy tryb życia, w którym może swobodnie podążać własnymi ścieżkami. Sacha to introwertyk, a cecha ta nie ma nic wspólnego z nieśmiałością, objawiającą się brakiem inicjatywy czy też strachem przed kontaktami z innymi. Sasek po prostu nie ma ochoty na rozmowę z dwudziestym psem z rzędu o tym, że pogoda dzisiaj nie dopisała i nie znaleziono zbyt wiele jedzenia. Zwyczajnie nie jest to mu do niczego potrzebne, a wręcz nadwyręża jego zasoby energetyczne, bowiem Sacha jako introwertyk czerpie energię z wewnątrz siebie, z przebywania sam ze sobą, zaś kontakty z innymi psami powodują ubytek tejże energii. Niewielka rozmowność Sachy ma swoje plusy, a jednym z ich jest zdolność słuchania drugiego psa. Owczarek ten nie ma w zwyczaju komuś przerywać, koncentrować się na czymś innym niż rozmówca czy też słuchać jednym uchem, a wypuszczać drugim, chyba że jest to działanie z premedytacją, po to by jawnie okazać komuś brak szacunku. Kolejnym plusem jest myślenie zanim coś powie lub zrobi, przez co zazwyczaj unika nieciekawych sytuacji. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi działać impulsywnie, szybko, bez zbędnego wahania - Sasek ma bardzo dobry refleks i bystry umysł, nie jest też z natury flegmatykiem. Potrafi nie tylko myśleć, ale i działać. I to działać szybko i skutecznie, miast próbować samą siłą dopiąć celu. Z pewnością wiele psów, po bliższym spotkaniu, ochrzciło by go mianem "cichej wody". Z pozoru wycofany, spokojny obserwator, który zdaje się starać nie mieszać w żadne podejrzane rzeczy i unikać konfliktowych sytuacji. Tymczasem okazuje się, że Sacha wcale nie jest "dobrym pieskiem", a jedynie malinoisem, który przeżywa wszystko wewnątrz siebie i z rzadka ukazuje swoje emocje przed innymi. A w gruncie rzeczy jest pierwszy do bijatyki, ma cięty język i jest piekielnie spostrzegawczy. Naturalny obserwator, potrafiący czytać z innych stworzeń niczym z otwartej księgi, sam często pozostaje dla innych zagadką.
Sacha jest prawie czystej krwi owczarkiem belgijskim malinois, nic więc dziwnego, że posiada pewne cechy typowe dla przedstawicieli tej rasy. Po pierwsze, jest pracoholikiem, który do szczęścia potrzebuje aktywnego zajęcia, wymagającego od niego używania nie tylko siły fizycznej jak również myślenia. Prędzej padnie z wyczerpania, niż nie wykona powierzonego mu zadania. Jest więc w pewnym sensie psem obowiązkowym, który uparcie będzie dążył do celu, nawet po przysłowiowych trupach. Jeśli jednak nie będzie miał jak wyładować swojej energii, sam znajdzie sobie zajęcie, które (o dziwo) zawsze nie odpowiada reszcie psów. Istny diabełek, który pozostawiony sam sobie może wywołać prawdziwy chaos swoim zachowaniem. Kolejną "rasową" cechą tego pana, jest

Warto tu też wspomnieć, iż jest osobą niezwykle lojalną i wierną. Potrafi być prawdziwym przyjacielem, który będzie nieustannie droczył się z drugą osobą, może nawet lekko dokuczał, aczkolwiek w razie kłopotów jest w stanie stanąć w obronie przyjaciela i pomóc mu się z nich wydostać. Nie zdradza tajemnic swych towarzyszy broni, jak i nigdy mu przez głowę nie przeszło by któregoś z nich zdradzić czy skrzywdzić. Aczkolwiek, tylko jego przyjaciele zasługują na specjalne traktowanie. Całą resztę ma gdzieś i prędzej dobije niż pomoże.

Cóż, ja tutaj odsłonię trochę tejże tajemnicy, byś mógł dowiedzieć się kim naprawdę jest Sacha Nicolas Willson, choć odpowiedź nie jest zbyt ... przyjemna i z całą pewnością lepiej żyć w niewiedzy, niż dowiedzieć się na własnej skórze jaki w istocie potrafi być ten chłopak. Na początku było wspomniane, iż jest on osobnikiem aspołecznym. Można to stwierdzić na przykładzie powyższych informacji, aczkolwiek jest coś jeszcze. Nico przejawia zachowania antyspołeczne, objawiające się bezinteresownym okrucieństwem, brakiem wrażliwości moralnej oraz stosowaniem przemocy. Diabeł w słodkiej otoczce przystojnego szesnastolatka. Dąży do szkodzenia innym osobom na różne sposoby, zależnie od otoczenia i ofiary ... a także własnego humoru. Zazwyczaj zatruwa innym życie powoli, stopniowo mieszając ludzi z błotem, by następnie ich podeptać z lisim uśmieszkiem na ustach. Wyrafinowany w swym okrucieństwie, nie znęca się nad innymi jedynie fizycznie, a również psychicznie, gdyż wie, iż psychika jest rzeczą bardzo delikatną i ważną, a wyleczyć ją jest o wiele trudniej niż złamaną nogę. Mimo to, zdarza się mu brać udział we wszelkiego rodzaju bijatykach, walkach i konfliktach. Jakim więc cudem - spytasz drogi czytelniku - nie został zamknięty w pokoju bez klamek, by w kaftanie bezpieczeństwa łykać kolorowe pigułki? A takim, iż nie jest on do szpiku kości przesiąknięty złem, dobro jeszcze w nim gnić nie zaczęło. (A tak dosłownie, to dlatego, że nikt nie wpadł na pomysł zaciągnięcia go do domu wariatów, ha.) Mimo, iż ma spaczone poczucie moralności, brak mu honoru, który zastąpił spryt za którym podążają wszelkie nieczyste zagrywki (itepe, itede), posiada on uczucia. Jest w stanie tak samo jak ty czy ja czuć radość z codziennych rzeczy, z przebywania z bliskimi mu osobami, z jedzenia czekolady i mruczącego kota na kolanach. Oh, tak. Jest w stanie się zaprzyjaźnić, a może nawet i pokochać ... w końcu kocha swojego psa, nie? I czekoladę. Do tego nie brak mu kreatywności, która nie objawia się wyłącznie w postaci wymyślnych tortur, lecz również okazuje się być przydatna przy pracy nad szkolnym projektem, zorganizowaniu jakiejś akcji czy przedstawienia. Sacha jeśli chce, to potrafi. Inna sprawa, że zazwyczaj mu się nie chce, bo jest skończonym leniem, który odkłada wszystko na ostatnią chwilę. Warto tu też wspomnieć, iż jest osobą niezwykle lojalną i wierną. Potrafi być prawdziwym przyjacielem, który będzie nieustannie droczył się z drugą osobą, może nawet lekko dokuczał, aczkolwiek w razie kłopotów jest w stanie stanąć w obronie przyjaciela i pomóc mu się z nich wydostać. Nie zdradza tajemnic swych towarzyszy broni, jak i nigdy mu przez głowę nie przeszło by któregoś z nich zdradzić czy skrzywdzić. Aczkolwiek, tylko jego przyjaciele zasługują na specjalne traktowanie. Całą resztę ma gdzieś i prędzej dobije niż pomoże.
Sacha to osoba, która gdy już się za coś weźmie, to stara się doprowadzić to do końca. Bardzo rzadko zdarza mu się zrobić coś "na odwal się" - zazwyczaj daje z siebie wszystko i pracuje, puki nie uzna efektu za zadowalający. Nie da się ukryć, że z powodu swojego lenistwa, prawie zawsze robi coś w ostatniej chwili, szczególnie jeśli chodzi o prace do szkoły. Mimo to, zdarza mu się zmobilizować wcześniej, choć zazwyczaj nie rozkłada zadania na kilka dni, a stara się ukończyć je w jeden dzień. Ma to swoje plusy i minusy. Sacha to chłopak, który nie cierpi działać pod czyjeś dyktando, a forma nakazująca czy też rozkazująca zazwyczaj odnosi zupełnie odwrotny efekt. O wiele lepiej jest grzecznie poprosić czy subtelnie zasugerować. Jednakże, najlepszy efekt odnosi wtedy, gdy sam z siebie się za coś weźmie. Nico lubi porządek, ale jest strasznym bałaganiarzem. Wokół niego najczęściej panuje istny chaos, a chłopak zdaje się nie mieć pojęcia czym jest "sprzątanie". Jego pokój wygląda, jak wysypisko śmieci po przejściu huraganu - można tam znaleźć wszystko, od brudnych ubrań przez resztki jedzenia po wszelkiego rodzaju przydatne drobiazgi. Mimo to, Sacha zdaje się tam świetnie odnajdywać. Jak dotąd nie zdarzyło mu się niczego zgubić, bądź nie znaleźć w tej tonie śmieci, zupełnie tak jakby wszystko miało swoje miejsce. Problemy zaczynają się z chwilą, gdy posprząta.
Czy pozostało tu coś jeszcze do dodania? Może tylko króciutka informacja, że chłopak ten jest strasznym ryzykantem, kochającym adrenalinę i igranie z niebezpieczeństwem. Jest w stanie podjąć się każdego wyzwania, nawet tego najgłupszego, oczywiście tylko w tedy gdy ma jakieś szanse na wyjście z tego bez szwanku. Wbrew pozorom, nie chce stracić życia, albo jakiejś kończyny z powodu nic niewartego zakładu. Nazwijcie to czystym rozsądkiem.


Aparycja: Sacha wcale nie przypomina puchatej kulki, jak wiele szczeniąt innych ras - on przywodzi na myśl słodkiego małego potworka, diabełka, elfa ... i wiele tego typu stworzeń, które charakteryzują się niewielkim wzrostem, wielkimi szpiczastymi uszami i zadziornym wyrazem pyszczka. Jednakże mały szczyl wcale nie jest taki mały jeśli by porównać go z rówieśnikami tej samej rasy. Już teraz widać iż w przyszłości będzie rosłym psiskiem, może nie jednym z tych napakowanych olbrzymów, lecz z pewnością będzie miał się czym pochwalić. Kto wie? Może dorówna ojcu, który mierzył całe 65 centymetrów w kłębie? Sasek to dobrze zbudowany szczeniak o proporcjonalnej sylwetce oraz długich, mocnych łapach, dzięki którym plasuje się gdzieś w górnej granicy wzrostu. Całe jego ciało jest pokryte szczenięcym puszkiem, które powoli zastępuje twardy krótki włos, który byłby prawdziwą zmorą ludzi, gdyby tylko maluch posiadał właściciela. Owa sierść jest pięknej mahoniowej barwy, która gdzieniegdzie przechodzi w rudy oraz płowy odcień. Ponadto grzbiet przetykany jest pojedynczymi czarnymi włosami, a całość wieńczy czarna maska przykrywająca cały pysk szczenięcia oraz jego duże i ruchliwe uszy.
Umiejętności:
Historia:

"Pestilence, silence, torture and death//Zaraza, cisza, tortura i śmierć
When you wake up from your lies//Kiedy budzisz się ze swoich kłamstw
Born into fire, black is thy breath //Zrodzony w ogniu, czarny Twój oddech
Your empire//Twoje imperium"

"Sacrilege, fire, murder and rape//Świętokradztwo, ogień, mord i gwałt
Nightmare and torment arise//Koszmar i męka powstają
Burn on the pyre, find no escape//Spalić na stosie, bez drogi ucieczki "

"Fly away, fly away//Leć daleko, leć daleko
From the torch of blame//Od pochodni potępienia
They hunt you//Oni polują na ciebie
The Lucifer's Angels//na Anioła Lucyfera.
Fly away, fly away//Leć daleko, Leć daleko
Run away, run away//Uciekaj daleko, Uciekaj daleko
Hide away, hide away//Ukryj się daleko stąd, Ukryj się daleko stąd
Lucifer's Angel//Aniele Lucyfera"

"I will not die in the night, but in the light of the sun//Nie zginę w nocy, lecz w słońca blasku
With the ashes of this world in my lungs//Z popiołami tego świata w moich płucach"

"Now realise//Teraz zrozum
The stars they die//Gwiazdy - one umarły
Darkness has//Ciemność
Fallen in paradise//Zapadła w raju
The dreams are gone//Sny są stracone
Midnight has come//Północ nadeszła
The darkness is our//Ciemność jest naszym
New kingdom//Nowym Królestwem"

"Angel of Darkness//Anioł Ciemności
Angel of Darkness//Anioł Ciemności"

Inne:
✪ Jak dorośnie, będzie wyglądał tak - https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/64/cc/5f/64cc5f820022d0565178d76eb85b4f40.jpg












Kontakt: sowa38 [H], bulteriersowa@gmail.com [E-MAIL]

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł posta: "Zielony język, żmijowa głowa. Koleżka wilczur nóż w pysku chowa. Gdy go wezwiecie, słowo po słowie, diabli was wezmą, mili panowie."
Zdjęcie: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/bb/03/e8/bb03e8d6e33c0118273dd929f5a9c46c.jpg
Imię: A o które ci dokładnie chodzi, hmm? Pies ten ma kilka imion, jednak pierwsze z nich zostało nadane mu tuż po urodzeniu przez matkę i to właśnie nim się posługuje. Brzmi ono Aquarius i tylko w niektórych przypadkach można skrócić je do Aqua. Za to zabrania się tworzenia wszelkich spieszczeń pokroju Aquarek, Aquś, Aquariusek itp. Następnym imieniem, jakim została obdarzona jego osoba, było imię nadane mu przez właściciela - Saigai le Sang de Soldat, po domowemu zwany Sagi. Kolejne miana nie mają dla niego głębszego znaczenia - ot, zwykłe słowa którymi wołali go przypadkowi ludzie z ulicy pokroju "Ciapek", "Łatek", "Bryś", "Pysio" itd.
Wiek: Około 3 lat
Płeć: Pies, śmiesz wątpić?
Przynależność: Élysée
Stanowisko: Ze względu na swoją wszechstronność zdecydował się być Zwykłym Członkiem, który ma mnóstwo różnych obowiązków. Nie jest to też stanowisko hańbiące bądź mniej ważne, przez co Aqua nie miał oporów przed wybraniem właśnie jego.
Charakter: "Dobro wygrywa tylko wtedy, kiedy ma szczęście, bo służyły mu takie skurwysyny jak ja."

Aquarius to skomplikowana istotka, która wykazuje pewne niebyt miłe zachowania względem innych psów. Kundel ten nie stara się ukryć niechęci do nawiązywania znajomości czy też bliższego kontaktu z innymi psami, co zazwyczaj okazuje nieprzyjaznym spojrzeniem i kąśliwymi uwagami bądź oschłym tonem. Gdy jednak te zabiegi nie wystarczają, jest gotowy sięgnąć po silniejsze środki, zaczynając od zwykłego chamstwa po użycie siły fizycznej. A wszystko po to, by jakiś idiota dał mu spokój. W tym oto miejscu, wyłania się przed nami obraz psa, który nie przepada za towarzystwem, preferując samotniczy tryb życia, w którym może swobodnie podążać własnymi ścieżkami. Aqua to introwertyk, a cecha ta nie ma nic wspólnego z nieśmiałością, objawiającą się brakiem inicjatywy czy też strachem przed kontaktami z innymi. Mieszaniec ten po prostu nie ma ochoty na rozmowę z dwudziestym psem z rzędu o tym, że pogoda dzisiaj nie dopisała i nie znaleziono zbyt wiele jedzenia. Zwyczajnie nie jest to mu do niczego potrzebne, a wręcz nadwyręża jego zasoby energetyczne, bowiem Aqua jako introwertyk czerpie energię z wewnątrz siebie, z przebywania sam ze sobą, zaś kontakty z innymi psami powodują ubytek tejże energii. Niewielka rozmowność Aquariusa ma swoje plusy, a jednym z ich jest zdolność słuchania drugiego psa. Samiec ten nie ma w zwyczaju komuś przerywać, koncentrować się na czymś innym niż rozmówca czy też słuchać jednym uchem, a wypuszczać drugim, chyba że jest to działanie z premedytacją, po to by jawnie okazać komuś brak szacunku. Kolejnym plusem jest myślenie zanim coś powie lub zrobi, przez co zazwyczaj unika nieciekawych sytuacji. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi działać impulsywnie, szybko, bez zbędnego wahania - Saigai ma bardzo dobry refleks i bystry umysł, nie jest też z natury flegmatykiem. Potrafi nie tylko myśleć, ale i działać. I to działać szybko i skutecznie, miast próbować samą siłą dopiąć celu. Z pewnością wiele psów, po bliższym spotkaniu, ochrzciło by go mianem "cichej wody". Z pozoru wycofany, spokojny obserwator, który zdaje się starać nie mieszać w żadne podejrzane rzeczy i unikać konfliktowych sytuacji. Tymczasem okazuje się, że Aqua wcale nie jest "dobrym pieskiem", a jedynie mieszańcem, który przeżywa wszystko wewnątrz siebie i z rzadka ukazuje swoje emocje przed innymi. A w gruncie rzeczy jest pierwszy do bijatyki, ma cięty język i jest piekielnie spostrzegawczy. Naturalny obserwator, potrafiący czytać z innych stworzeń niczym z otwartej księgi, sam często pozostaje dla innych zagadką.
Sagi jest mieszańcem wielu ras, w tym border collie, owczarka belgijskiego malinois i groenendaela, australian cattle dog'a, wyżłów i spanieli ...  nic więc dziwnego, że posiada pewne cechy typowe dla przedstawicieli niektórych z tych ras. Po pierwsze, jest pracoholikiem, który do szczęścia potrzebuje aktywnego zajęcia, wymagającego od niego używania nie tylko siły fizycznej jak również myślenia. Prędzej padnie z wyczerpania, niż nie wykona powierzonego mu zadania. Jest więc w pewnym sensie psem obowiązkowym, który uparcie będzie dążył do celu, nawet po przysłowiowych trupach. Kolejną "rasową" cechą tego pana, jest nieufność do obcych - zarówno psów jak i ludzi. Gdy ma przed sobą kogoś obcego bądź nie jest pewny drugiej osoby, da się odczuć wyraźną rezerwę i "mur", który bardzo trudno zburzyć czy choćby zostawić na nim rysę. Cecha ta była w nim pielęgnowana od szczenięcia, nie tylko przez jego rodzicielkę i samego Aquę, ale też przez jego właściciela i innych ludzi. Wszakże nikt nie miał ochoty, by niczym labrador biegł do każdego człowieka jak do starego znajomego z "Kocham cię człowieku!" wymalowanym na pysku. Z drugiej strony nie oznacza to, iż będzie skakał każdemu do gardła z pianą na pysku. Po prostu stara się zachować odpowiednią odległość od rozmówcy, zarówno tą fizyczną jak i psychiczną. Co do ludzi, jest w stanie dać się pogłaskać (gdy ma w tym jakiś interes) i nawet zachowywać się dość przyjaźnie, aczkolwiek bez zbytniej wylewności. Aquarius po psach myśliwskich i gończych odziedziczył dobrze rozwinięty instynkt myśliwski, dzięki któremu dobrze idzie mu zdobywanie świeżego mięsa. Warto tu też wspomnieć, iż jest psem niezwykle lojalnym i wiernym. Potrafi być prawdziwym przyjacielem, choć swoją przyjaźń zwykł wyrażać poprzez droczenie się i lekkie dokuczanie drugiemu psu, aczkolwiek w razie kłopotów jest w stanie stanąć w obronie przyjaciela i pomóc mu się z nich wydostać. Jest marnym pocieszycielem, więc stara się wspomóc kogoś swoją obecnością, faktem iż można na nim polegać w każdej sytuacji niż samymi słowami. Nie zdradza tajemnic swych towarzyszy, jak i nigdy mu przez głowę nie przeszło by któregoś z nich zdradzić czy skrzywdzić. Aczkolwiek, tylko jego przyjaciele zasługują na specjalne traktowanie. Całą resztę ma gdzieś i prędzej dobije niż pomoże.
Aparycja: Aquarius to dobrze zbudowany pies o długich, mocnych łapach, dzięki którym plasuje się gdzieś w górnej granicy wzrostu, przewyższając typowego border collie od którego otrzymał swoją sylwetkę. Mimo to, nie należy do zupełnych gigantów i większość psów dużych ras przerasta go o sporo centymetrów. Saigai'a pokrywa gęsta sierść, długością porównywalna do tej, którą posiadają bordery z linii użytkowej - dłuższa na ogonie, szyi gdzie tworzy kryzę oraz w formie "portek" na biodrach. Na brzuchu i łapach można dostrzec ją w postaci "piór". Futro Aquariusa w dotyku jest niezwykle przyjemne, szczególnie w dolnych partiach ciała i na głowie. Aqua jest psem o umaszczeniu dereszowatym, przez co na pierwszy rzut oka ma się wrażenie, że całe jego ciało pokrywa kolorowa mieszanka łatek i kropek. Po dokładniejszych oględzinach można dostrzec, że kropki występują głównie w dwóch kolorach; brązowo - rudo - kremowym oraz szaro - czarnym i umieszczone są na każdym skrawku ciała Sagi'ego od pyska po końcówkę ogona i palce łap. Z łatkami sprawa jest nieco ciekawsze, gdyż Aqua posiada jedynie trzy. Pierwsza ma w swoim centrum lewe oko mieszańca i składa się z dwóch kolorów - brązu i czerni. Druga znajduje się tuż za kłębem z prawej strony grzbietu, ma czarną barwę z niewielką brązową "obramówką" od dołu. Trzecia zaczyna się tuż przed nasadą ogona i ciągnie się po kicie Aquariusa aż do połowy ogona. Tak jak dwie poprzednie składa się z dwóch kolorów - od spodu jest brązowa a na górze czarna. Pomiędzy całym tym chaosem jest biel, dzięki której wszystko ładnie ze sobą kontrastuje. Saigai posiada długi i mocny pysk w którym widać rzędy białych niczym śnieg zębów, spośród których wyróżniają się dwie pary kłów - niezwykle długich i ostrych. Kufa zwieńczona jest średniej wielkości nosem, który barwą przywodzi na myśl krucze pióra. Nad pyskiem osadzone są bystre oczy w zimnym odcieniu błękitu, z czarnymi obramówkami. Nad nimi znajdują się duże uszy, pokryte z wierzchu czekoladowo - czarną sierścią, w środku dochodzi odrobina kremowo - rudego koloru. Prawe ucho Aquariusa stoi, podczas gdy lewe jest przy końcówce załamane.
Sylwetka tego osobnika przypomina tą należącą do border collie z odrobiną dziedzictwa malinoisa. Lekko niedbały, a jednocześnie pełen naturalnej elegancji chód, kocie ruchy i dumna postawa ciała, mogą odpychać bądź przyciągać inne psy. Aquarius pod względem wyglądu nie jest ideałem, aczkolwiek nie można nazwać go osobnikiem brzydkim jak noc.

Umiejętności:

Siła:
Szybkość:
Wytrzymałość:
Zwinność:
Zmysły:
Inne:

Historia:

"Pestilence, silence, torture and death//Zaraza, cisza, tortura i śmierć
When you wake up from your lies//Kiedy budzisz się ze swoich kłamstw
Born into fire, black is thy breath //Zrodzony w ogniu, czarny Twój oddech
Your empire//Twoje imperium"

"Sacrilege, fire, murder and rape//Świętokradztwo, ogień, mord i gwałt
Nightmare and torment arise//Koszmar i męka powstają
Burn on the pyre, find no escape//Spalić na stosie, bez drogi ucieczki "

"Fly away, fly away//Leć daleko, leć daleko
From the torch of blame//Od pochodni potępienia
They hunt you//Oni polują na ciebie
The Lucifer's Angels//na Anioła Lucyfera.
Fly away, fly away//Leć daleko, Leć daleko
Run away, run away//Uciekaj daleko, Uciekaj daleko
Hide away, hide away//Ukryj się daleko stąd, Ukryj się daleko stąd
Lucifer's Angel//Aniele Lucyfera"

"I will not die in the night, but in the light of the sun//Nie zginę w nocy, lecz w słońca blasku
With the ashes of this world in my lungs//Z popiołami tego świata w moich płucach"

"Now realise//Teraz zrozum
The stars they die//Gwiazdy - one umarły
Darkness has//Ciemność
Fallen in paradise//Zapadła w raju
The dreams are gone//Sny są stracone
Midnight has come//Północ nadeszła
The darkness is our//Ciemność jest naszym
New kingdom//Nowym Królestwem"

"Angel of Darkness//Anioł Ciemności
Angel of Darkness//Anioł Ciemności"

Inne:
- Prawdziwa mieszanka wybuchowa; pracoholik (po collie i owczarkach), instynkt pasterski, który jest zmodyfikowaną wersją polowania (collie), zastąpiony przez pociąg do łowiectwa (wyżły, spaniele) oraz nuta psa stróżującego (owczarki). Posłuszny, inteligentny oraz wierny (collie, owczarki) a przy tym indywidualista, lubiący podążać własnymi drogami (kundle). Kto wie co jeszcze płynie w jego krwi?
- Ma opory przed krzywdzeniem ludzi, a w szczególności ich szczeniąt (oraz młodych swojego gatunku) dla których jest bardziej wyrozumiały i cierpliwy, niż dla dorosłych osobników. Mimo to, jest gotowy dotkliwie pogryźć w obronie własnej bądź bliskiej mu osoby.
- Uważa, że zabicie słabszego od siebie jest wyrazem zupełnego braku godności. Według niego można jedynie zabijać sobie równych i silniejszych oraz jedzenie.
- Potrafi kłamać w żywe oczy; nie daje żadnych wyraźnych wskazówek, które wskazały by rozmówcy fałszywe nutki w jego głosie. Jedynie psy z którymi długo przebywa i które znają go nie tylko z widzenia, mogą dostrzec kłamstwo. Mimo to, Aqua nie kłamie zbyt często, choć wcale nie uważa by prawda była zawsze najlepszym wyborem.
- Uwielbia skracać cudze imiona, bądź nadawać psom dziwne ksywki.
- Wkręcił się w to całe szukanie listu, które stało się dla niego celem, a jak wiadomo, żeby osiągnąć cel, nie cofnie się przed niczym. Aqua uważa, że to jego gang powinien odszyfrować list i znaleźć skarb, co więcej, jest w stanie zrobić wszystko, by właśnie tak się stało.
- Nie ufa nowym psom oraz członkom innych gangów i tak jak Cargo, jest przeciwny przyjmowaniu psów "z zewnątrz".
Kontakt: Twój email, jeśli nie masz kontach takich grach jak howrse, doggi.



Inne zdjęcia:

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/7b/31/e9/7b31e9c2e104bd3e365eb62db6cad112.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/9d/a0/21/9da021594f31f10055da0cd996087673.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/fd/58/2c/fd582c1518de499ed633b9e47cc506c0.jpg

Aquarius, Snicker(s), Cacao, Yoghurt, Yoda


Stanistic Music