poniedziałek, 25 kwietnia 2016

http://in1.ccio.co/YC/k1/m3/7b268c62d3a97dc43377f5173278612a.jpg
https://pp.vk.me/c629206/v629206446/97d9/R_V9SDHQpQQ.jpg
http://file2.instiz.net/data/file/20141228/8/c/8/8c8683a4df471814e939d269189a5afa.png

[center][img][/img]
[img]http://file2.instiz.net/data/file/20141228/8/c/8/8c8683a4df471814e939d269189a5afa.png[/img]
[img][/img]
[color=#990000]Imię[/color] ♰♰ [i]Gabriel[/i]
[color=#990000]Pseudonim[/color] ♰♰ [i]Wampir, Mieszaniec, Krwiopijca, Pijawka, Demon[/i]
[color=#990000]Nazwisko[/color] ♰♰ [i]Bromowson[/i]
[color=#990000]Płeć [/color]♰♰[i] Mężczyzna[/i]
[color=#990000]Wiek [/color]♰♰[i] 20 lat[/i]
[color=#990000]Orientacja [/color]♰♰[i] Hetero[/i]
[color=#990000]Gatunek [/color]♰♰[i] Mieszaniec[/i]
[color=#990000]Podgatunek [/color]♰♰[i] Półwampir[/i]
[color=#990000]Data Urodzenia [/color]♰♰[i] Pierwszy sierpnia[/i]
[color=#990000]Zodiak [/color]♰♰[i] Lew[/i]
[color=#990000]Korzenie [/color]♰♰[i] Angielsko - Japońsko - Polskie[/i]
[color=#990000]Pochodzenie [/color]♰♰[i] Londyn, Anglia[/i]
[color=#990000]Grupa Krwi [/color]♰♰[i] Niezidentyfikowana[/i]
[color=#990000]Główna Broń [/color]♰♰[i] Miecz.[/i]
[color=#990000]Potrafi się posługiwać [/color]♰♰[i ]Nożami, łukiem i kuszą.[/i]
[color=#990000]Rola [/color]♰♰[i] Pomaganie Inkwizytorom = zabijanie potworów[/i]
[color=#990000]Pan [/color]♰♰[i] Ktoś chętny?[/i]
[img][/img]
[img]https://49.media.tumblr.com/b804dd1a638d005c52cbda2dd25a6e19/tumblr_nrsmfkF1UO1uwoitwo1_500.gif[/img]
[img][/img]
[color=#990000]Kolor włosów [/color]♰♰[i] Ciemny brąz z dodatkiem blondu na czubku głowy[/i]
[color=#990000]Kolor oczu [/color]♰♰[i] Szare, gdy czuje krew stają się czerwone[/i]
[color=#990000]Sylwetka [/color]♰♰[i] Szczupła, wysportowana[/i]
[color=#990000]Wzrost [/color]♰♰[i] 177[/i]
[color=#990000]Waga [/color]♰♰[i] Odpowiednia[/i]
[color=#990000]Blizny [/color]♰♰[i] Znajdzie się niejedna[/i]
[color=#990000]Znamiona [/color]♰♰[i] Brak[/i]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[i]Pierwszego sierpnia w jednym z Londyńskich domów przyszedł na świat zdrowy chłopczyk. Jego matka Lydia była znaną i lubianą osobą, więc sąsiedzi przychodzili oglądać malca i pogratulować jego rodzicielce. Jedynym typem, które zdawało się nie dotyczyć to wydarzenie był ojciec. Nikt nie wiedział kim jest ani jak wygląda, a od Lydii nikt nie słyszał ani słowa na jego temat. Zawsze gdy ktoś był na tyle wścibski by zapytać, wzrok kobiety stawał się szklisty. Zgodnie więc uznano, że musiał zginąć. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że był on potworem z Gehenny, który sztukę aktorstwa opanował do perfekcji. Lydia dała się oszukać i wykorzystać. Nie spodziewała się, że z takiego związku może narodzić się dziecko. Na początku chciała je zabić, a ciało porzucić w nurcie Tamizy, lecz chłopczyk wyglądał tak niewinnie i ludzko, że nie mogła się na to zdobyć. Przez pewien czas, kobieta żyła w złudzeniu, iż jej potomek jest człowiekiem, a nie demonem. Zachowywał się normalnie. Nie unikał światła, raczkował i zaczynał mówić. Nie przypominał też wyglądem swojego ojca. Z tego powodu matka wybrała dla niego imię Gabriel, które zaczerpnęła od archanioła. Miała nadzieję, że to imię uchroni go od demonicznych genów. Niestety to tylko imię. Kłopoty nadeszły i były niczym zimny prysznic dla Lydii i mieszkańców Londynu. Gabriel mając cztery lata, mógł już sam bawić się na podwórku przed domem, a co za tym idzie, miał wolną rękę na dłuższy czas. W tym czasie wampirze geny zaczęły dawać o sobie znać w najmniej odpowiedni sposób. Chłopak gdy tylko poczuł krew, stawał się potworem o czerwonych oczach i długich kłach. W okolicy gdzie mieszkał z matką, powoli zaczęto mówić o dużej liczbie zgonów, której powodem była anemia. Nikt niczego się nie domyślał, poza Lydią, która z coraz większym strachem patrzyła na syna. Gabriel rósł i doskonalił swe umiejętności. Mieszkał w niewielkim mieszkaniu razem z matką, więc nic dziwnego, że większość czasu spędzał na dworze, włócząc się po ulicach. A ulice nie były przyjaźnie nastawione dla takich jak on. Jako dzieciak nie cieszył się zbyt dużym wzrostem, czy umięśnioną sylwetką, mimo, że nie należał do słabeuszy. Często wracał do domu poobijany, lecz nigdy nie stało mu się nic na tyle poważnego by trzeba było wezwać lekarza. Żyjąc w taki sposób dążył do samodoskonalenia, powoli stając się coraz silniejszym i odporniejszym. W jego ciele powoli przebudzały się resztki wampirzego dziedzictwa, dzięki któremu jako sześciolatek stał się postrachem ulic wśród dzieciaków. Coraz rzadziej zdarzało mu się wracać do domu z ranami. Biegając po ulicach Londynu zdobył też kilka innych, równie przydatnych umiejętności co walka. Była to szybka ocena ludzi, sytuacji oraz zdolność do wyplątywania się z kłopotów (w które wpadał dość często). Jak można się domyślić, takie spędzanie czasu oddalało go od matki, która mimo, że go kochała nie potrafiła znaleźć z nim wspólnego języka. On też ją kochał, chociaż nie potrafił tego okazać. Mając siedem lat sprawiał już poważne problemy, a mianowicie przyczynił się do powstania plotek o epidemii, która objawiała się nagłą utratą krwi. Lydia była rozdarta. Z jednej strony chciała jak najlepiej dla syna, a z drugiej nie chciała by zabijał ludzi. Pewnego dnia w sekrecie przed Gabrielem napisała list do Fellena. Był to człowiek o dobrym sercu, który należał do Inkwizycji. "Tonący brzytwy się chwyta", a Lydia chwyciła się nadziei, że jej starszy brat zdoła powstrzymać demoniczną stronę Gabriala, nie zabijając go przy tym. Jej brat odpisał, że zrobi co w jego mocy by uchronić syna swojej siostry przed śmiercią. Jednak w przeddzień jego przyjazdu, zdarzył się wypadek. Jeden z mieszczan, przyłapał Gabriela na gorącym uczynku, a chłopak nie zdążył go w porę uciszyć. Zaraz zleciał się tłum - na początku będący zwyczajnymi gapiami, w kilka minut przemienił się w rozwścieczony motłoch, który za wszelką cenę chciał ukarać zabójcę. Półwampir nie miał zbyt wielkich szans. Był zaledwie dziesięciolatkiem, który nie opanował do końca swoich mocy. Mieszczanie schwytali go, związali i torturowali. Na koniec chcieli go ukrzyżować i spalić na stosie. Gdyby tortury potrwały trochę dłużej z pewnością skończyło by się to nieodwracalnym uszkodzeniem psychiki. Na szczęście do Londynu przybył Fellen i uratował chłopaka z rąk oprawców. Co prawda Gabriel był w okropnym stanie, lecz dało się go z tego wyciągnąć. O wiele gorzej poszło u niego z psychiką. Jego umysł musiał przypominać ten zastraszonego zwierzęcia, zapędzonego w ślepą uliczkę. W pierwszym odruchu zaatakował swojego wybawiciela, co o mały włos nie skończyło by się dla nich obu tragicznie. Dopiero Lydia zdołała go uspokoić. Opatrzyła mu też rany i wyjaśniła, że niedługo będzie musiał słuchać się wuja Fellena, który obiecał się nim zaopiekować. Gdy tylko jego rany się wyleczyły, wyruszył w podróż do Inkwizycji. Tam po początkowych problemach w końcu się zaaklimatyzował i przyzwyczaił do odmiennego trybu życia. Jak można się domyślić najwięcej problemów miał z przestawieniem się na zwierzęcą krew. Fellen utrzymywał w tajemnicy jego krwawą część przeszłość, bojąc się że mogło by to przekreślić przyszłość Gabriela. Nikt nigdy nie dowiedział się co tak naprawdę zmusiło Gabriela do opuszczenia Londynu. W każdym razie chłopak rósł i szkolił się pod czujnym okiem wuja. Powoli nabywał nowych umiejętności, których nie mogła nauczyć go ulica. Prze de wszystkim nauczył się używać miecza, który stał się jego główną bronią. W jego życiu zawitał honor, szacunek, odwaga oraz uczucie więzi jaka z czasem wytworzyła się pomiędzy nim a wujem. Względny spokój trwał do momentu w którym Gabriel skończył piętnaście lat. W tedy dotarła do niego i wuja wiadomość, że Lydia została zabita przez demony. Wstrząsnęło to młodym mieszańcem, którego opanowała chęć zemsty. Wuj również czuł w sobie chęć mordu. Nie musieli długo czekać. W końcu wyruszyli na miejsce w poszukiwaniu mordercy, którego znaleźli, a Gabriel pożywił się jego krwią. Chłopak długo nie mógł pogodzić się ze śmiercią rodzicielki. Jednak nawet tak głęboka rana w końcu musi się zagoić I choć pozostała po niej blizna, to półwampi musiał wrócić do swojego życia. Dalej szkolił się i to nie tylko w posługiwaniu bronią, ale też swoimi mocami. Kiedy Gabriel skończył 19 lat nastąpiła kolejna tragedia. Podczas jednej z walk zginął Fellen. Świat Gabriela ponownie runął, lecz tym razem nie było przy nim nikogo bliskiego, kto mógłby go pocieszyć. Co więcej został przydzielony mu nowy pan.[/i]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[color=#990000]♰ Kiedyś buntownik, teraz może pochwalić się spokojniejszą naturą [/color]
[i]♰ W jego sercu są dwie blizny, które pozostawiła śmierć matki i wuja [/i]
[color=#990000]♰ Nieufny w stosunku do obcych i tych "znajomych" [/color]
[i]♰ Tęskni za smakiem ludzkiej krwi, ale puki co zadowala się zwierzęcą [/i]
[color=#990000]♰ Czasami lekkomyślny i porywczy ♰[/color]
[i]♰ Potrafi dochować tajemnicy, a obietnice traktuje bardzo poważnie ♰[/i]
[color=#990000]♰ Jest doskonałym aktorem ♰[/color]
[i]♰ Z wyglądu jest podobny do matki ♰[/i]
[color=#990000]♰ Ulubionym kolorem jest czerwony i czarny [/color]
[i]♰ Bardziej aktywny w nocy [/i]
[color=#990000]♰ Jak wpadnie w furię to trudno go uspokoić [/color]
[i]♰ Jego oczy stają się czerwone gdy poczuje krew albo jest wściekły/przerażony [/i]
[color=#990000]♰ Nie wyobraża sobie, że mógłby przestać pić krew, nawet gdyby jej nie potrzebował ♰[/color]
[i]♰ Jakoś nigdy nie skosztował [u]kawy[/u] ♰[/i]
[color=#990000]♰ Patriota z niego żaden ♰[/color]
[i]♰ Honorowy ... do czasu ♰[/i]
[color=#990000]♰ Trudno mu nawiązywać nowe znajomości ♰[/color]
[i]♰ Uwielbia ciszę i spokój, a co za tym idzie samotność ♰[/i]
[color=#990000]♰ Lubi naturę, ale ta traktuje go jak szczytowego drapieżnika ♰[/color]
[i]♰ Nie przywiązuje się do zwierząt, przecież i tak skończą jako obiad ♰[/i]
[color=#990000]♰ Nie ma pojęcia czym jest normalne życie ♰[/color]
[i]♰ Posłuszny, nawet jeśli nie jest mu to w smak ♰[/i]
[color=#990000]♰ Unika Londynu jak ognia ♰[/color]
[i]♰ Czasami śni mu się moment w którym chcieli go żywcem spalić ♰[/i]
[color=#990000]♰ Do siedemnastu lat miewał sny z matką w roli głównej ♰[/color]
[i]♰ Swój kryształ nosi w kolczyku w prawym uchu ♰[/i]
[color=#990000]♰ Nie ma słuchu muzycznego, ani do grania ani do śpiewania ♰[/color]
[i]♰ Zna trzy języki: angielski, francuski i polski ♰[/i]
[color=#990000]♰ Umie powiedzieć kilka słów po łacinie ♰[/color]
[i]♰ Nie ma problemów z nauką, no ale ... komu by się chciało siedzieć przy książkach? ♰[/i]
[color=#990000]♰ Dba o swoją formę, codziennie ćwicząc ♰[/color]
[i]♰ Chciałby się nauczyć tańczyć, co wydaje się dość absurdalne ♰[/i]
[/center]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stanistic Music