Imię: Każda zmiana właściciela oznaczała nowe imię dla tego psa.
Przywykł do tego, że ludzie wołają na niego różnie, tak więc miast reagować na
jakieś konkretne słowo, bardziej wyczulony jest na ton głosu i gesty np.
klepanie się po udzie, wystawienie ręki do powąchania itp. oraz dźwięki takie
jak cmokanie i gwizdanie.
Aktualnie czeka aż ktoś go nazwie
Pix.
Płeć: Pies/samiec
Wiek: Rok i pół – taki jeszcze trochę szczeniak
Rasa: Miniaturowy Owczarek Wiejski Collie Terrier czyli kundel (mix
collie, terierów, wiejskich kundli)
Charakter*: Zacznijmy od tego, że Pix przez całe swoje krótkie życie nie miał
porządnego właściciela, który nauczył by go życia wśród ludzi. Co prawda
odebrał jako – takie wychowanie w gospodarstwie w którym przyszedł na świat,
jednak z tamtego okresu wyniósł o wiele więcej wiedzy z zakresu poprawnego
zachowania się i komunikacji z innymi psami, poznał koty oraz zwierzęta
gospodarskie i nauczył się na ile może sobie w ich towarzystwie pozwolić a czego
lepiej nie próbować. Niestety w nowym domu był traktowany jak zabawka. Uroczemu
szczeniaczkowi wszystko było wybaczane, a jako, że nie był za wielki, nikt nie
przejmował się tym, że maluch warczy, atakuje ręce i nogi, cięgnie na smyczy,
nie słucha się, załatwia się w domu (sądzono, że z tego wyrośnie i nawet nie próbowano go
uczyć) ... Na spacery chodził w torebce albo okropnych ubrankach dla psów. Szybko stał się problemem.
Historia*:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz