niedziela, 1 listopada 2015


http://www.artemida.webd.pl/warriorcats/profile.php?mode=register

~~~~~~~~

Sowia nie należy do uroczych i śliczniusich kotków. W oczy rzucają się nieproporcjonalnie duże uszy, które w dodatku odstają na boki, co nadało by jej komiczny wygląd, gdyby nie zimne spojrzenie. Głowa ma kształt trójkąta, a pysk jest dłuższy niż u innych kotów. Jakby tego było mało jest niezwykle chuda, czy raczej szczupła, jako, że jej budowa jest wynikiem genów a nie odżywiania. Mimo to jest umięśniona, choć nie tak jak niektóre koty. Jej sierść jest krótka i ściśle przylegająca do ciała, czasami rozczochrana, gdyż ta kotka nie przykłada większej wagi do swojego wyglądu. Sowia Łapa ma smoliście czarne futro, które lśni w promieniach słońca NIE przechodząc w odcienie brązu. Kotka ta uważa, że największym atutem są jej oczy - duże okręgi o barwie jasnego pomarańczu wpadającego w żółty. Zazwyczaj chłodne i bystre. Sowia ma długie, ciemne i mocne pazury, tak jak szpony sowy, której imię nosi. Nos i poduszeczki łap tak jak reszta ciała czarne. Wąsy są średniej długości, proste w kolorze białym.

 Jej sierść jest krótka i gładka, biała w brązowe łaty, które występują: na głowie, jedna duża na grzbiecie - ciągnąca się do połowy ogona i mała ciapka na pyszczku oraz podobna na prawej przedniej łapie. Rzeczą, którą (chyba jako jedyną) uznaje za swój atut, są oczy. Średniej wielkości o niespotykanej barwie oliwki, która świetnie komponuje się z kolorem jej futra. Zawsze wyglądają na bystre i czujne, a jakiekolwiek odstępstwo od tej normy, może być oznaką choroby. Kotka ta ma mocne i długie pazury, biało - przeźroczyste. Poduszeczki jej łap są różowe, czasami zdarzy się ciemniejszy kolor (jak i z wiekiem będą ciemnieć). Białe wąsiki i różowy nosek dopełniają efekt słodkiej, acz niezbyt urodziwej kotki. 

~~~~

Jaka jest Oliwkowa Łapa? To wciąż młoda kocica, która jeszcze nie zasmakowała życia. Wciąż poznaje i uczy się na swoich błędach, a charakter wciąż ulega zmianom. Puki co jest to kotka zadziorna, czasami sarkastyczna i lekko pyskata. Mimo budowy, jest całkiem dobrą wojowniczką z czego korzysta w różnych sytuacjach. Potrafi być miła i sympatyczna, ale tylko w tedy gdy inny kot na to "zasłuży" (czyli według tego co tam dzieje się w jej łebku). Z Oliwkową jest ten problem, że ... niektóre koty przy pierwszym spotkaniu sądzą, iż mają przed sobą młodego kocura, a nie kotkę. 

~~~~

http://www.zoowioska.pl/galeria/wp-content/uploads/2014/09/cat-408709_1920.jpg
















Kotka ta jest wciąż młoda, a jej charakter cały czas się kształtuje.
Mimo to ma już wystarczająco dużo księżycy, by można było o niej stwierdzić co nieco.
Po pierwsze jest bystra i inteligentna, jednakże popełnia błędy i czasem może nie dostrzec całkowicie oczywistego faktu. Sowia Łapa ma duży szacunek dla starszych kotów, które są wojownikami oraz liderów. 
A jaka jest dla innych kotów? Sowia sprawia wrażenie chłodnej i bezwzględnej kotki, którą nie interesuje żadna bliższa relacja. 
Od czasu do czasu rzucona sarkastyczna odpowiedź, nie zaprzecza temu twierdzeniu. Jednakże nie należy oceniać kota po futrze. Tak naprawdę niewiele trzeba by Sowia z zimnej kotki, stała się roześmianym kociakiem, który uwielbia dobrą zabawę. Pesymistka tylko z wierzchu, tak naprawdę kierują nią optymistyczne myśli, skryte pod tą "zasłoną". Co jeszcze? Lubi żartować, często w najmniej odpowiedniej chwili. Zupełnie nie potrafi pocieszać, choć nie brak jej empatii. Jak przystało na swój wiek ciekawska. 
Już przy pierwszym spotkaniu, zazwyczaj można stwierdzić co sądzi się o tej kotce. Ona natomiast innych ocenia długo, choć najważniejsze mimo wszystko jest pierwsze wrażenie. Do jakiegokolwiek treningu będzie wkładać całe serce. Ma jasno określony cel - chce zostać najlepszą wojowniczką i mimo, że jest to naiwne i dziecinne marzenie, nie przestała do niego dążyć. Już teraz widać, że walka nie jest jej obca, choć ukrywa to skąd nauczyła się kilku ciekawych sztuczek. Uwielbia wspinać się na wszystko i po wszystkim, co może być nieco uciążliwe dla jej przyszłego mistrza. Nie ma najmniejszego lęku wysokości i czasami śmieje się z kotów, które mają z tym problemy. Nie przepada za wodą, jednak pokornie znosi deszcze i kałuże czy nawet mniejszy strumyk. W burzę uwielbia patrzeć się w niebo, choć nie jest to bezpieczne. W tedy nawet deszcz jej nie przeszkadza. 
Czasami bezwzględna, szczególnie dla wrogów. Wątpi czy potrafiła by pogodzić się z kimś od tak. Nie należy do kotów tolerancyjnych, jednak ... czasem jej serce mięknie. Sowia Łapa uwielbia noc i ciemność. Instynktownie porusza się praktycznie bezszelestnie. Pohukiwanie sowy uważa za dobry omen. Nie ma trudności z odczytywaniem emocji innych, sama umie prawie w każdej sytuacji przybrać neutralną minę i nie pokazywać po sobie uczuć. Tę umiejętność wciąż szkoli.
Warto mieć ją po swojej stronie.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stanistic Music