niedziela, 26 czerwca 2016

http://smaklata.blogspot.com/

http://img11.deviantart.net/396a/i/2013/248/2/3/darker_than_black____le_and_hei_by_tejama-d6l4zis.png
http://orig14.deviantart.net/2707/f/2010/195/c/d/darker_than_black___hei_by_antijowy.png
http://orig00.deviantart.net/eb54/f/2009/362/6/a/hei_stamp_by_kamishu.png
http://orig00.deviantart.net/ca54/f/2008/194/2/e/ice_cream_by_master_deus.gif
https://67.media.tumblr.com/1e45e8bcf77e9ffd5ccd5d7a76a27264/tumblr_nwjg8jJFTa1sfyp69o2_500.gif
http://pa1.narvii.com/6122/6af5d91808bcf5a471cdb30cc88848b5d856538c_hq.gif
http://data.whicdn.com/images/79455509/original.gif
http://66.media.tumblr.com/tumblr_mcb6ynR2wX1ruf6qeo1_500.gif



Zdjęcie: http://img11.deviantart.net/396a/i/2013/248/2/3/darker_than_black____le_and_hei_by_tejama-d6l4zis.png
Motto: "Gdzieś w każdym z nas niezłomny duch,
Wiedzie nas do walki w bezimienny grób,
Nie czekaj laurów, nie czekaj braw,
Jedyną nagrodą kpina i piach."
Imię: Perseusz Lee.
Jak widać posiada dwa imiona, przy czym używa skrótu od tego pierwszego - Percy.
Nazwisko: Grant
Wiek: 18 lat
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Demon
Wygląd zewnętrzny:
~ wzrost: 195
~ waga: Odpowiednia
~ cechy charakterystyczne: Ano, kilka blizn się znajdzie. Głównie na plecach. I na lewej łydce (Rapier go ząbkami udziabała, jak była mała).
~ kolor oczu Dark Blue
~ kolor włosów Black
Orientacja: Aseksualny/Hetero
Cechy Charakteru:

"Całe dobro przemija i całe zło przemija, a my nie możemy nic zrobić, żeby zmienić cokolwiek albo kogokolwiek. A już w najmniejszym stopniu samych siebie."

Perseusz jest doskonałym aktorem. Maski, które nosił, stały się z biegiem czasu jego częścią od której nie sposób się uwolnić. Jego środek jest zimny niczym hartowana stal, otoczony miękką i z pozoru ciepłą powłoką. Spróbuj jej tylko dotknąć, a przekonasz się, że zamiast ciepła poczujesz żywy ogień. Mieszaninę furii i sztuczności, kłamstwa i nieszczerych uśmiechów, od których roi się w życiu Percy'ego. Ten chłopak tylko z pozoru jest sympatyczny.

"Piękne kłamstwa. Kłamstwa, które nosimy tak długo, że już nie pamiętamy, co jest pod nimi."

Sztuczne uśmiechy, pozostaną sztuczne, tak samo jak jego zimne spojrzenie, przeszywające kogoś innego na wylot. Nie można uznać go za osobnika honorowego czy lojalnego. Ważny jest dla niego, tylko i wyłącznie własny grzbiet, którego nie będzie dla innych ryzykował. Ten człowiek to zagadka, bo jak coś takiego może przemierzać nasz nieskończenie dobry świat? Może udaje mu się to dzięki teatrzykowi jaki potrafi odegrać? Percy to morderca bez żadnych skrupułów, nie zawaha się zabić kogoś innego, oczywiście każde morderstwo musi mieć motyw. Nie zabija pierwszego lepszego przechodnia. Perseusz jest trochę sadystą ... i masochistą. Własny ból, również sprawami mu coś w rodzaju przyjemności. Dlatego trenuje, puki nie padnie na ziemię, ledwo żywy. Dojść z nim do porozumienia jest zadziwiająco łatwo ... ale czy to będzie prawdziwe porozumienie?

"Mogę zabić ciebie, ale dla ciebie zabijać nie będę."

On zawsze ma gdzieś swoje "ale", nawet jeśli go nie powie. W kontaktach jego stopione z nim maski, przydają się, nadając mu czasem wyraz sztucznego zaufania czy też uprzejmości. Nawet wprawne oko będzie miało problem z rozróżnieniem co jest sztuczne a co prawdziwe, bo Percy jest uszyty z kłamstw i podchodów, słodkich uśmiechów w ciemną noc, nim cię zamorduje z zimną krwią. On nie zlituje się nad nikim, dziewczyna, chłopak, dziecko ... jeśli będzie mu to na rękę zrobi to. Nie zabija bez powodu, jednak dla niego wiele rzeczy może być powodem. Jak wytrzymać z tymże osobnikiem? Starać mu się nie podpaść, okazać szacunek i zejść z oczu. Albo się z nim zaprzyjaźnić. Why not?

"Nigdy nie powiedziałem, że to w porządku. Mój świat nie jest czarno-biały, nie składa się z tego, co dobre i złe. Twój też nie powinien taki być. Nasz świat to tylko lepsze i gorsze, mrok jaśniejszy i ciemniejszy. Tak jest lepiej."

Wbrew pozorom, Percy to nie tylko kolorowa maska za którą czai się bariera furii, chroniąca jego puste i bezbarwne wnętrze. Bo choć nijaki i bezosobowy, to nawet ktoś taki jak on ma coś więcej do zaoferowania niż tylko pusty szkielet. Pozyskuje znajomych nie po to by ich po nocach mordować, lecz by mieć informacje jakie pozyskuje prowadząc niezobowiązującą rozmowę czy też zwyczajnie plotkując. Nawet takie ucieleśnienie zła jak on, potrzebuje kogoś do towarzystwa. Takiego kogoś przy kim może udawać normalnego jak również kogoś przy kim będzie mógł pokazać swoją naturę. On nie ma podwójnego charakteru. Jego maski są częścią niego, nie musi wysilać się z udawaniem. Ba! On to uwielbia. Uwielbia być normalnym.

"A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra, oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię."

- Czy naprawdę każdy myśli, że jestem tylko i wyłącznie mordercą w kolorowej masce? Hola, hola! Jeszcze jestem zdrowy na umyśle, a moja maska wcale nie jest tylko ładną ozdobą. Została stworzona z tego co kiedyś straciłem i już nigdy nie odzyskam. Jednak jakie są podstawy by twierdzić, że to przelekramowana sztuczka? To była część mnie, nie należąca już do mnie, ale usilnie zatrzymana na mojej twarzy. Taki byłbym gdyby nie przeszłość. Czy to więc umieszcza mnie w kategorii zwykłych kłamców? To, że potrafię zabić kiedy chcę i co chcę nie ma teraz znaczenia. Morderstwo musi mieć motyw. -

- Mój sztuczny uśmiech większość ludzi bierze za całkowicie naturalny. Pewnie ktoś mógłby spytać po co przybieram maskę kiedy nie mam złych zamiarów? Bo nie potrafię inaczej. Mógłbym mieć dobre intencje i mówić chłodnym czyli normalnym głosem, co skutkowało by wzmożoną ostrożnością. O wiele lepszy efekt daje maska i sztuczny uśmiech. Proste. A to, że nie mam zawsze dobrych intencji i potrafię w tedy używać maski to już inna sprawa. -

"Und der Haifisch der hat Tränen // Rekin też płacze
Und die laufen vom Gesicht // Łzy spływają po twarzy
Doch der Haifisch lebt im Wasser // Lecz rekin żyje w wodzie
So die Tränen sieht man nicht. // Dlatego ich nie widać."

Powoli brniemy dalej. Percy to osobnik z poczuciem humoru, które posiada nie tylko jego maska, ale wszystkie warstwy składające się na jego osobę. Humor zwyczajny, który karmi się sucharami i dowcipami. Humor czarny, czerpiący uciechę ze "zła". Humor będący formą sarkazmu i ironii. Wszystkie rodzaje w jednym! Na twarzy tego młodzieńca może i gości sztuczny uśmiech, albo wręcz przeciwnie - jego twarz jest niczym wykuta z kamienia, ale to wcale nie odzwierciedla tego co dzieje się w jego wnętrzu. A dzieje się wiele. Percy często bije się z myślami, sprzecznymi sygnałami, które wysyła jego mózg. Tak jakby jego puste wnętrze chciało zapełnić się jakimiś pozytywnymi emocjami, które zniszczą jego maskę na tysiące drobnych kawałeczków. Bo nie będzie mu już potrzebna. Z drugiej strony jest tym kim jest. Wychowanie, przyzwyczajenie i strach przed odkryciem, spychają wszelkie pozytywne myśli i uczucia na granicę świadomości. Są w jego podświadomości, a wątpliwości jest coraz więcej. Nie potrafi odpowiadać na własne pytania i nie może oczekiwać, że oświecenie nagle na niego spadnie. Psychika w kawałkach, zakryta maską. Tak wiele skryte za jednym uśmiechem. Cała przeszłość. Wszystkie myśli. Wątpliwości. Strach.
A przecież człowiek to stworzenie stadne. Potrzebuje towarzystwa. Uczuć. I choćby wychowywać go na mordercę, kłamcę i samotnika to podświadomie będzie dążyć do kontaktów z drugim człowiekiem. W każdym razie tak jest w jego przypadku.

"I'm an angel with a shotgun // Jestem aniołem ze strzelbą,
Fighting till' the war's won // Walczę, dopóki nie wygram wojny,
I don't care if heaven won't take me back. // Nie dbam o to, czy niebo weźmie mnie z powrotem."

Porzućmy może temat psychiki Percy'ego, bo w końcu nie tylko do niej ogranicza się jego osoba. Pora na rozmowę o czymś innym. Przyjemniejszym do czytania i łatwiejszym do zrozumienia.
O walce i te pe.
Otóż ktoś będący Perseuszem, nie może być mikroskopijny i chuderlawym kujonem z zerowym pojęciem o walce, prawda? Prawda. Percy jest wysportowanym chłopakiem, jak już było wspomniane, lekko masochistyczne skłonności zaowocowały długimi ćwiczeniami. A ćwiczenia mają to do siebie, że zazwyczaj coś po nich zostaje. A biorąc pod uwagę przeszłość Percy'ego (której specjalnie tu nie napiszę ^^) właściwie szlifowały jego umiejętności. Chłopak ten uwielbia sport i wysiłek fizyczny, ale nie w postaci nudnej siatkówki czy piłki nożnej. Bo gdzie mu się to przyda? Percy od najmłodszych lat wykazywał wręcz niezdrowe zainteresowanie względem walki, przemocy i broni. Może miało na to wpływ otoczenie w jakim dorastał. W każdym razie decyzja o szkoleniu nie należała do niego, a do osób postronnych, które uwielbiały bawić się cudzym życiem. Przeszedł Piekło na ziemi, które zmieniło mu psychikę, charakter i w ogóle go całego. Stał się silniejszy, ale niestabilny. Teraz już nic na to nie poradzisz. Ma walkę we krwi, w instynkcie, w odruchach bezwarunkowych, a może i genach? Percy potrafi walczyć wręcz jak i bronią, którą w jego rękach może stać się wszystko. W walce charakteryzuje go pomysłowość, spryt i kocie ruchy. Walka to dla niego coś w czym jest na prawdę dobry. Coś w czym czuje się pewnie. Coś gdzie nie potrzeba mu sztucznych uśmiechów. Coś w czym czuje, że żyje. Coś gdzie jest sobą, nie maską, nie furią, nie bezosobową pustką, tylko Perseuszem.
Nie zawsze wygrywa, nie zawsze wychodzi bez szwanku, ale mimo to kocha walczyć.

Głos: Shinedown - My Name (amv Darker Than Black)
https://www.youtube.com/watch?v=VRLP4AXU0H4
Praca/Klasa: Zwiadowca
Przedmioty: Do szkoły już nie chodzi, ale ma za sobą: Walkę wręcz, Obsługę broni białej, Nauki o zwierzątkach i latanie na smokach, Czarną Magię.
Smok/stworzenie magiczne:
http://orig15.deviantart.net/c6af/f/2014/012/9/f/smaug_by_mondfalke-d71y4ct.jpg

Rapier to duża smoczyca, o niebezpiecznym błysku w złotych ślepiach, opływowej i zwinnej sylwetce, a przede wszystkim wielkich skrzydłach, dzięki którym jej lot można porównać do lotu Nocnej Furii. Jest on gładki, szybki i nie wymagający zbyt wielu machnięć skrzydłami. Rapier ma charakterek i smocze poczucie humoru. Nie potrafi mówić, ani porozumiewać się telepatycznie, jednakże te braki nadrabia świetna mimika pyska, doskonale odwzorowująca ludzkie emocje. W przeciwieństwie do typowego smoka nie zieje ogniem, a błyskawicami ze śladowymi ilościami ognia. Jej ulubioną bronią jest ogon, który choć bez kolców, świetnie spełnia rolę bicza. Do tego dodajmy śnieżnobiałe kły, rozdwojony szorstki jak u kota język i skrzydła, zakończone szponami - choć posiada cztery łapy i nie musi podpierać się skrzydłami. Łuski smoczycy w dzień zdają się być ciemnoczerwone, za to w nocy zmieniają się na granat w odcieniu nocnego nieba. W obu przypadkach są matowe i stopniowo ciemnieją od brzucha ku górze, by przekształcić się w prawie czarną pręgę na kręgosłupie. Rapier nie posiada kolców, ani żadnych wypustek. Jej ciało jest pokryte gładkimi, niewielkimi łuskami, które może zjeżyć na karku i ogonie, tak jak rozzłoszczony kot. Do tego jej smukły łeb, zdobią rogi. Trzy duże pary, umieszczone w górnej części głowy oraz dwanaście mniejszych, znajdujących się na bokach pyska i brodzie (na samym spodzie pyska i gardle łuski są gładkie). Rogi są w tym samym kolorze co łuski i zdają się być stworzone z tej samej materii, choć po prawdzie są kośćmi wyrastającymi bezpośrednio z czaszki. Rapier może jeść ryby, mięso, jaja, mleko i owoce, z czego uwielbia węgorze, kozie mleko i jabłka. Ogólnie lubi jeść. I lubi swojego pana, choć okazuje to w dziwny sposób. Do tego bywa zazdrosna (najczęściej o pana), nie znosi zostawać długo sama, choć nie przepada za towarzystwem a szczególnie obcymi. Często ma focha, ale szybko jej mija. Potrafi udziabać, podrapać i przetrącić ogonem, więc miejcie się na baczności, bo uwielbia dominować nad innymi.

Umiejętności: Czymś co wyróżnia Perseusza z tłumu jest jego refleks - cud, miód i orzeszki. Zaraz po nim jest równowaga, zwinność, siła i szybkość. Refleks bardzo przydaje mu się podczas walki, gdzie odparowanie ciosu bądź jego uniknięcie, może decydować o życiu lub śmierci. Percy jest wysportowanym chłopakiem, więc z podstawowymi umiejętnościami nie jest u niego źle, aczkolwiek do osiągnięcia szczytu jeszcze długa droga. Niemniej jest jeszcze coś. Umiejętności, które nabył wskutek długich i ciężkich treningów. Mam tu na myśli sztukę kamuflażu, pozwalającą mu zniknąć w mroku oraz ciche, wręcz bezszelestne poruszanie się. Warto też wspomnieć o tym, że potrafi posługiwać się większością broni, aczkolwiek przy sobie nosi dwa sztylety na metalowym sznurze. Do tego uwielbia strzelać z łuku. I jak to powtarzał jego mistrz, a teraz on sam "Łuk bez cięciwy to tylko jeszcze jedna rzecz do dźwigania, łuk naciągnięty to broń." oraz "Zwykły łucznik doskonali się tak długo, aż zacznie trafiać. Lecz zwiadowca ćwiczy, dopóki nie przestanie chybiać!" Do tego jest demonem, choć w sumie nie tak do końca. Może 25% ludzkiej krwi w nim płynie, jeśli nie więcej. Pozostałe procenty daje mu możliwość korzystania z mocy. Percy panuje nad elektrycznością, a w jego umiejętności można wliczyć pozbawienie budynku prądu, porażenie kogoś prądem tak by stracił przytomność albo umarł ... Do tego w chwili korzystania z mocy, jego ciało okrywa niebieska aura, a źrenice święcą czerwienią. Aha i szybciej dochodzi do siebie niż zwykły śmiertelnik. Długowieczny i prawie nieśmiertelny.
Rodzina: "Zostawili po sobie takie rany, które miały nigdy się nie zabliźnić."
- Tatuś, demon, mistrzu - Halt.
- Mamcia, półdemon, mistrzyni - Hana
Zauroczenie: "Związki to sznury. Miłość to pętla."
Partner: Tak jak wyżej.
Inne zdjęcia:

Percy bez płaszcza
http://i27.tinypic.com/2d934b5.jpg

Podczas używania mocy
http://orig14.deviantart.net/2707/f/2010/195/c/d/darker_than_black___hei_by_antijowy.png
http://pa1.narvii.com/6122/6af5d91808bcf5a471cdb30cc88848b5d856538c_hq.gif

Refleks + Zwinność + Szybkość
https://67.media.tumblr.com/1e45e8bcf77e9ffd5ccd5d7a76a27264/tumblr_nwjg8jJFTa1sfyp69o2_500.gif

Percy vs Percy
http://images5.fanpop.com/image/photos/30700000/l-darker-than-black-30738600-500-352.jpg
http://data.whicdn.com/images/79455509/original.gif

Znaczki
http://orig00.deviantart.net/eb54/f/2009/362/6/a/hei_stamp_by_kamishu.png
http://orig00.deviantart.net/ca54/f/2008/194/2/e/ice_cream_by_master_deus.gif

Inne informacje:
- Przy pierwszym kontakcie będzie chciał się zaprzyjaźnić, albo pozostać w neutralnych stosunkach. Nie chce mieć wrogów z ludzi, którzy mogą mu się przydać. Aczkolwiek nie będzie nachalny, nie ma też mowy o podlizywaniu się.
- Nie cierpi pustaków, zwykłych plastików czy też nadętych egoistów z zerowym poziomem inteligencji. Cukierkowych panienek też nie.
- Tylko w ostateczności odkrywa przed innymi, że jest demonem.
- Dobry w walce. Bójki są u niego na poziomie dziennym, aczkolwiek sam z siebie nie szuka zaczepki.
- Uwielbia jeść. Nie ma żadnej alergii na jedzenie, ani też nie stroni od słodyczy. Mało wybredny.
- Potrafi gotować na poziomie znośnym. Przydało by mu się więcej praktyki.
- Zazwyczaj chodzi ubrany w jeansy i białą koszulę. Jego drugi strój od "brudnej roboty" składa się z: czarnej, przylegającej do ciała koszulki z krótkim rękawem (gdy jest ciepło) bądź czarnego, przylegającego do ciała ubrania, kształtem przypominającego golf, aczkolwiek stworzonego z lekkiego materiału (gdy jest zimno). Posiada też czarne spodnie, przypominające jeansy, aczkolwiek bardziej elastyczne i wygodne. Do tego obowiązkowo czarne rękawiczki, płaszcz w barwach zielono - czarnych z kołnierzem, oraz maska. Maska zakrywa całą jego twarz, zostawiając tylko otwory na oczy. Jest biała z namalowaną fioletową błyskawicą przecinającą prawe oko, oraz z "uśmiechem" który zastygł w neutralnym wyrazie. Do tego pod płaszczem na ubraniu trzyma pasy (dwa idące przez ramiona jak szelki, łączą się z jednym przeciągniętym dookoła jego ciała). To one skrywają jego broń. Przy pasku od spodni, skryta jest kieszeń, oraz posiada pas na lewym udzie, również z kieszenią.
- Broń to nic innego jak dwa sztylety, które są rozdwojone (nie mają środka, tylko równoległe ostrza). Dzięki temu może chwycić i złamać broń przeciwnika. Do tego są dobrze wyważone, oraz przewodzą prąd. To samo tyczy się metalowych sznurów, połączonych ze sztyletami.
- Uwielbia świeże powietrze i naturę. Rzadko kiedy siedzi w domu, a zobaczenie go przed telewizorem to cud. Posiada komórkę z tych dawniejszych modeli - nie dotykowych oraz laptopa, który kurzy się na biurku.
- Mieszkanie urządzone prosto, stawiające na użyteczność niż wygodę. Czyste, nie ma czym robić bałaganu.
- Perfekcjonista w walce, a w życiu codziennym robi tak by było mu wygodnie.
- Szanuje naturę, lubi zwierzaczki, szczególnie te groźne.
Kontakt: sowa38 [Howrse] bulteriersowa@gmail.com [Autora, proszę, jeśli można :3]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stanistic Music