poniedziałek, 11 lipca 2016

RPG Song of the Apocalypse

[center]
[img]https://67.media.tumblr.com/725ff1435fbc9a7520125f663d8038d3/tumblr_npoojhPUVY1s8zrsjo1_500.gif[/img]

Pieśń Apokalipsy - o co tak właściwie chodzi?


[i]Niedaleka przyszłość, rok bliżej nieokreślony [size=9] kto liczył by lata, kiedy świat zmierza ku zagładzie? Szacuje się, że nie skończył się jeszcze XXI w., ale nikt za to głowy nie da ... [/size]. Kilkanaście lat temu miał miejsce Deszcz Meteorytów, jedne były niewielkie, inne zmiotły z powierzchni ziemi całe państwa. Teraz Ziemia jest podziurawiona gorzej od powierzchni Księżyca. Jednak na tym nie koniec. Wybuchła Wojna w której udział wzięły wszystkie jeszcze istniejące państwa - w ruch poszła broń atomowa. A jako wisienkę na torcie można potraktować trzęsienia ziemi, tsunami i wybuchy wulkanów. Katastrofa zebrała ogromne żniwo wśród mieszkańców zielonej planety - ludzie, zwierzęta, rośliny ... wszyscy znaleźli się na skraju wyginięcia. Niegdyś Ziemia - zielona planeta - teraz bardziej zaczęła przypominać pustkowie. Większość terenów jest wyschnięta i kamienista. Stopniały lodowce, podnosząc poziom wód - wymarły niedźwiedzie polarne i inne gatunki, zamieszkujące wiecznie skute lodem tereny. Łańcuch Pokarmowy został naruszony.
Ale z czego to się Natura nie podniesie?
Zaczęły mijać lata - z początku pojawiły się mchy, porosty oraz grzyby, później trawa i inne rośliny. Zwierzęta roślinożerne przypomniały sobie jaka jest ich role w ekosystemie, a tuż za nimi pojawiły się drapieżniki.
No i ludzie.
Dwunożne istoty zostały pozbawione państw, wszyscy zaczęli gromadzić się w pozostałościach miast, gdzie budynki dawały imitację schronienia i bezpieczeństwa.
Tymczasem lasy odrodziły się na nowo - jednak teraz panują tam rośliny, które wyewoluowały w nowe i niebezpieczne gatunki. Nikogo nie powinien dziwić widok rośliny, która zjada zwierzę wielkości jelenia. Niektóre gatunki dostosowały się do nowego środowiska - owady i bezkręgowce czują się tam jak w domu. Podobnie ma się sytuacja gadów i płazów. Zwierzęta roślinożerne również zaczęły się zmieniać, a wraz z nimi drapieżniki. Niestety, czasy gdy niektóre gatunki były szczytowymi drapieżnikami i uosobiały ducha lasu, minęły bezpowrotnie. Przykładem są wilki.
Niegdyś symbol wolności i dzikości, królowie lasów - teraz zdegradowani do roli padlinożerców, włóczą się przy granicach lasów, czekając na łatwy łup. Dawniej były uznawane za niebezpieczne, ale prawdziwy strach wśród ludzi zaczęły budzić dopiero teraz. Wygłodzone, pozbawione domu, szukając jedzenia natrafiły na ludzi - najłatwiejszą zdobycz. Zaczęły zbliżać się do miast - na początku ostrożnie. a wkrótce coraz śmielej - aż w końcu weszły do środka. Zaczęły żyć niczym bezpańskie psy, jedząc resztki ze śmietników bądź polując na domowe zwierzęta lub słabszych ludzi.
W końcu ludzie pogodzili się z ich istnieniem. Przyzwyczaili się do nie wychodzenia w nocy z domu. Zaczęli zabijać zdziczałe psy i wilki w obawie przed utratą ukochanego pupila czy członka rodziny. [/i]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=7FpfQn6VPx8[/youtube]

[i]

[/i]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stanistic Music